środa, 21 stycznia 2015

"Kabalista z Pragi"

Autor: Marek Halter
Tytuł: "Kabalista z Pragi"
Wydawnictwo: Zysk i s-ka, 2014
Ilość stron: 294
Okładka: miękka ze skrzydełkami

Kim lub czym jest Golem? W tradycji żydowskiej to ulepiona z gliny na kształt człowieka istota pozbawiona duszy i zdolności mowy, powstała w akcie odtwórczym boskiej kreacji, dzięki mocy Słowa i znajomości tajemnic skrywanych przez kabałę.
Najbardziej znana legenda na temat Golema mówi o stworzeniu go przez rabina i największego kabalistę wszech czasów, Jehudę Loew ben Bezalela z Pragi, zwanego również Maharalem, w celu obrony mieszkańców praskiego getta przed aktami nienawiści ze strony chrześcijan. Spisania historii Maharala i stworzonego przezeń olbrzyma podjął się francuski pisarz polskiego pochodzenia, Marek Halter, odwołując się do żydowskiej tradycji i XVI-wiecznej praskiej legendy.

Akcja powieści przenosi nas do stolicy Bohemii, a konkretnie na teren tamtejszego getta. Przewodnikiem, a zarazem narratorem jest postać autentyczna, żyjący na przełomie XVI i XVII wieku żydowski astronom i historyk, Dawid Gans. Przybył on do Pragi, by kontynuować naukę pod okiem wielkiego rabina, Maharala, i zupełnie nieoczekiwanie stał się uczestnikiem i świadkiem niezwykłych wydarzeń, które przeszły do legendy. Cała historia rozpoczyna się od złożenia pewnej przysięgi przez dwóch przyjaciół, Izaaka i Jakuba. Jednym z jej owoców są narodziny Ewy, wnuczki Maharala, którą dziadek, widząc jej bystrą inteligencję i nieprzeciętny umysł, każe kształcić jak mężczyznę. I to na jej prośbę, rabbi, by ocalić mieszkańców getta przed prześladowaniami, decyduje się stworzyć Golema – istotę pozbawioną duszy, ale obdarzoną nadludzką siłą. Jednak jak to zwykle bywa, wpierw musi dojść do tragedii, by ludzie uświadomili sobie, jak wielką moc posiada Słowo i że nikt nie uniknie odpowiedzialności za swoje czyny, a także zrozumieli, iż siła dana człowiekowi nie sprowadza się do tego, by istota słabsza stała się niewolnikiem.

Główny wątek Kabalisty z Pragi, dotyczący powstania Golema, jest raczej wiernym odzwierciedleniem najpopularniejszej o nim legendy. Wątki poboczne, zarówno te oparte na wydarzeniach historycznych oraz żydowskiej tradycji, jak i te będące owocem wyobraźni autora, przydają mu niepowtarzalnego klimatu i specyficznego kolorytu, dzięki czemu cała opowieść nabiera wielowymiarowości, mistycyzmu, ale również uniwersalnego, ostrzegawczego wydźwięku.
Marek Halter połączył wszystkie te wątki w spójną i intrygującą całość. Udało mu się wykreować tło historyczne może niespecjalnie szerokie, ale za to złożone z  charakterystycznych dla epoki renesansu aspektów, a także udatnie wpasować weń swoich bohaterów. To dzięki Dawidowi Gansowi poznajemy realia życia w praskim getcie za panowania Rudolfa II Habsburga, miłośnika okultyzmu i kabały, cesarza raczej tolerancyjnego wobec wyznawców judaizmu. Pod jego rządami Żydzi cieszyli się względnym spokojem, jedynie incydentalnie zakłócanego pogromami, kiedy – jak to zwykle bywało – napięcie społeczne stawało się zbyt wielkie, a chrześcijańska społeczność szukała kozła ofiarnego, i ten mechanizm został w powieści ukazany na przykładzie niepokojów związanych z wybuchem w mieście epidemii dżumy.
Gans, jako wysłannik Rudolfa, podróżuje po Europie zapoznając się z aktualnymi prądami myślowymi i osiągnięciami naukowymi epoki, realizując pragnienie swego władcy stawiającego sobie za cel uczynienie z Pragi ośrodka naukowego i potężnej, liczącej się na kontynencie stolicy. Dawid w trakcie swojej misji poznaje m.in. Tychona Brahe, Johannesa Keplera, zapoznaje się z tezami Galileusza czy Giordana Bruna, a czytelnik -  z najbardziej znaczącymi zdobyczami naukowymi XVI-wiecznej Europy – tymi, które wstrząsnęły posadami świata, a były bezlitośnie tępione przez kościół. Ale epoka renesansu to także wojny religijne pomiędzy katolikami a luteranami, pogromy Żydów i nawracające epidemie, stanowiące stałe elementy codzienności – i ważny składnik tła powieści.

Z drugiej strony Halter ukazuje specyfikę kwitnącej podówczas tradycji żydowskiej, całe jej bogactwo i mistycyzm, a to dzięki postaci kabalisty wszech czasów, rabina Maharala. Autor w ciekawy sposób wprowadził do opowieści o Golemie wątek przysięgi Izaaka i Jakuba, która miała zadecydować o przyszłości ich dzieci, a także wątek Ewy – kobiety wyzwolonej, która przekracza ograniczenia swej płci i stawia czoło swemu przeznaczeniu, buntuje się przeciwko tradycji – czy też raczej przeciwko wypaczonemu jej pojmowaniu. Odniesienia do religii judaistycznej i kabały są bardzo wyraźne i liczne, czemu jednak trudno się dziwić, zważywszy na pochodzenie legendy o Golemie.

Halter przedstawił glinianego olbrzyma jako istotę posiadającą uczucia, choć pozbawioną ust, by móc je wyrazić. Jego dramat polega także na tym, że doznając krzywdy ze strony tych, których miał chronić, nie może poskarżyć się na swój los, a kiedy miarka się przebiera – dochodzi do tragedii. Los Golema jest czytelnym ostrzeżeniem zawierającym gorzką prawdę: człowiek zazwyczaj nie potrafi wykorzystać danej władzy w słuszny, sprawiedliwy sposób, ma tendencję do okazywania swej przewagi słabszym od siebie i nie potrafi uczyć się na własnych błędach. Zwykł traktować innych równie źle, jak sam był traktowany i zbyt często zapomina, że będzie musiał ponieść konsekwencje swoich słów i czynów, wziąć odpowiedzialność za to, co stworzył, nawet wtedy – albo zwłaszcza wtedy – kiedy sytuacja wymyka się spod kontroli. Zbyt rzadko pamięta o tym, że jest kowalem swego losu, biernie poddając się wyrokom przeznaczenia, a tymczasem prędzej czy później będzie zmuszony sprostać następstwom swoich wyborów i działań.

Kabalista z Pragi to powieść o niespiesznej, snującej się leniwie fabule, co doskonale harmonizuje z jej tematyką, doskonale oddająca ducha epoki, koloryt żydowskiej tradycji i relacje chrześcijańsko – żydowskie w XVI-wiecznych Czechach. Historia Golema – piękna i smutna zarazem - stała się pretekstem do głębszych rozważań nad ciemną stroną ludzkiej natury oraz rozbieżnościami pomiędzy wolną wolą a przeznaczeniem.

Moja ocena: 4/5

9 komentarzy:

  1. Już czytam! Zabrałam tacie tomik i wczoraj zaczęłam. Faktycznie akcja toczy się powoli, ale ten klimat! Póki co jestem zachwycona, ale do końca jeszcze daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam też "Golema" Meyrinka, do ściągnięcia z Wolnych Lektur :) oniryczny, hipnotyczny, pre-kafkowski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i naprawdę polecam. Choć akcja toczy się powoli, to autor wykorzystał to do odmalowania ówczesnej sytuacji społeczno-historyczno-politycznej. Chociażby z tego powodu warto przeczytać tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio coś głośno o powieściach z golemami :) Chętnie poznam książkę, która przybliża pierwszą historię o golemie i opisuje powstanie tej istoty. Ponadto ciekawią mnie liczne odniesienia do kultury żydowskiej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrząc na okładkę zupełnie czego innego bym oczekiwała, także dziękuję za recenzję! Lubię tak pisane książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy temat, ale nie jestem pewna, czy wciągnęłabym się w książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej tematyki czytałam jedynie horror Golem" Edwarda Lee. Może skuszę się na tę lekturę, bo temat wydaje mi się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę rozejrzeć się za tą książką! Coś mi się wydaje, że bardzo by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.