poniedziałek, 7 marca 2011

"Biblioteka cieni"

Autor: Mikkel Birkegaard
Tytuł: "Biblioteka cieni"
Wydawnictwo: Świat Książki


Mam przed sobą jeden z najciekawszych i najbardziej intrygujących thrillerów,jakie dane mi było przeczytać.
Główny bohater,szybko pnący się po szczeblach kariery adwokat Jon Campelli,otrzymuje w spadku po ojcu antykwariat "Libri di Luca".
Jest to miejsce niezwykłe z wielu powodów ; książki w nim zgromadzone,nie tylko te najstarsze i najcenniejsze są traktowane z nadzwyczajną rewerencją i pietyzmem.Ta istna świątynia książek jest ponadto tajną siedzibą sekretnego Stowarzyszenia Lektorów.Należą do niego ludzie obdarzeni fenomenalnymi zdolnościami - potrafią oddziaływać na emocje i uczucia słuchaczy poprzez czytanie.Niestety,są też ludzie,którzy swoje zdolności podporządkowują pragnieniu panowania nad ludzkimi umysłami - to Organizacja Cieni od setek lat konsekwentnie dążąca do objęcia władzy nad światem ; jej narzędziem jest moc ukryta w książkach i siły psychiczne drzemiące w umysłach jej członków.

Pragmatyczny i mocno stojący na ziemi Jon początkowo nie potrafi odnaleźć się w tym niesamowitym otoczeniu,lecz kiedy wbrew sobie zostaje wciągnięty w sieć skomplikowanych i groźnych wydarzeń i dociera do niego,o jaką stawkę toczy się gra - zdecydowanie stawia czoło bezwzględnej organizacji wykorzystując nowo poznane umiejętności Lektora.
Jon podczas tej batalii niespodziewanie odkrywa prawdę o swoim życiu,historię swojej rodziny,poznaje samego siebie.

Książka jest fascynująca z wielu powodów.
Tematyka,atmosfera,narracja,akcja i przesłanie - wszystkie te pięć składników,których poziom świadczy o wartości lektury,otrzymały u mnie najwyższe noty.
Cóż bowiem może być milszego dla zdeklarowanego miłośnika książek,niż osadzenie akcji w realiach środowiska bibliofilów? Niesamowita atmosfera antykwariatu "Libri di Luca",niezwykłe przeżycia towarzyszące czytaniu Lektorów nie pozwalają odłożyć książki na dłuższy czas,zachęcają do kontemplowania jej uroków.
Akcja jest wciągająca,pełna umiejętnie dawkowanego napięcia,co nie pozwala czytelnikowi oderwać się od lektury.
Genialny i oryginalny jest pomysł i przesłanie,zaś spójna intryga,której zamysł dorównuje wykonaniu,niezwykła dbałość o szczegóły oraz wyraziści i charakterystyczni bohaterowie świadczą o doskonałym opanowaniu warsztatu literackiego.
Książki jako źródło potężnej mocy,która nieodpowiednio ukierunkowana,zamiast służyć przyjemności obcowania z literaturą - staje się narzędziem zniewolenia,kontrolowania i manipulowania ludźmi.
Cienka granica,jaka oddziela wzbogacanie wrażeń czytelniczych od wpływania na odbiór przesłania,jest próbą siły charakteru,poskromienia ciemnej strony ludzkiej natury dążącej do dominacji i władzy.Odwieczna walka z samym sobą,z własnymi słabościami,praca nad własnym charakterem,umiejętność odróżniania dobra od zła - oto co uświadamia nam ta lektura.Przestrzega przed nieśmiertelnym pragnieniem władzy,które zaślepia i wiedzie do zguby.Podkreśla ponadto znaczenie życia zgodnego z własnym sumieniem,poszukiwania swojej drogi życiowej,samodoskonalenia,odkrywania swoich możliwości i talentów.Wreszcie opowiada o samych książkach,które są nie tylko zadrukowanymi stronicami papieru.To byty żyjące własnym życiem,przemawiające do nas i zmieniające nasz wewnętrzny świat,jeśli im na to pozwolimy.
Gorąco polecam!

Moja ocena: 5/5
 
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/83158/biblioteka-cieni/opinia/1721957#opinia1721957 

Baza recenzji Syndykatu ZwB 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.